Trzy pytania do Liliany Stopki - organizatorki "Dni Akordeonu"

Autor: 
Krystyna Oniszczuk-Awiżeń

- To już dziewiąta edycja “Dnia Akordeonu”. Proszę przypomnieć skąd wziął się pomysł takiej imprezy i atmosferę tych pierwszych.

Pomysł zorganizowania takiej imprezy zrodził się w latach 90., kiedy w Kłodzku otworzono kawiarnię „Pożegnanie z Afryką” i prezentowałam tam moich uczniów grających solo i zespołowo, muzykę poważną i mniej poważną. Zauważyłam, że ten instrument był przyjmowany przez słuchaczy z ogromnym zainteresowaniem, więc po likwidacji kawiarni pomysł prezentacji muzyki akordeonowej przeniosłam do Kłodzkiego Ośrodka Kultury, z tą różnicą, że oprócz moich wyróżniających się uczniów chciałam przedstawiać publiczności kłodzkiej polskich artystów grających na akordeonach koncertowych m.in. Klaudiusz Baran grający na bandoneonie, czy Marcin Wyrostek – zwycięzca programu Mam Talent. I tak to kontynuuję od 2001 roku.
Jeśli chodzi o atmosferę pierwszych edycji Dnia Akordeonu to muszę się przyznać, że towarzyszył mi niepokój z powodu niepewności, czy potrafię zainteresować tą muzyką większe grono. Szczęście mi jednak dopisało, bo grupa fanów akordeonu na tyle się rozrosła, że zapełnia salę widowiskową w naszym mieście.

- Tegoroczne spotkanietakże skupiło dużą grupę melomanów, fanów tego instrumentu. Czym kierowałaś się przygotowując program w tym roku? Co najbardziej podobało się publiczności?

Przygotowując program staram się kierować zasadą „dla każdego coś miłego”. Stąd obok muzyki poważnej jest biesiadna i rozrywkowa, solowa i zespołowa. W tym roku podobał się najbardziej Jakub Mietła prezentujacy się solo, w duecie z gitarą oraz w 2 zespołach tj. ARS HARMONIKA i QUE PASSA.

A jak będzie wyglądał jubileuszowy - dziesiąty “Dzień Akordeonu” w przyszłym roku? Czy także gwiazdą będzie Mietła?
Jubileuszowy – 10. Dzień Akordeonu w 2011 roku przebiegnie w atmosferze świętowania, a więc żadnej powagi, bo królować ma nastrój radości, a jakie „gwiazdy” nam zabłysną, to tajemnica. Kto przyjdzie ten odkryje. Zapraszam już dziś.
rozmawiała: Krystyna Oniszczuk-Awiżeń

Wydania: