Zjazd na Śniegu Na Byle Czym
Po raz pierwszy na zakończenie ferii zimowych w Lądku Zdroju odbyła się ta nie byle jaka impreza, która przyciągnęła na Oślą Łączkę mieszkańców, jak i gości uzdrowiska. Pogoda dopisała, nie było dużego mrozu, słońce nieśmiało wyglądało zza chmur, a atmosferę dodatkowo rozgrzewało duże ognisko i oczywiście zawody. Świetną organizację zapewniło Centrum Kultury i Rekreacji pod przewodnictwem Małgorzaty Bednarek. Niezwykle pomocna okazała się Ochotnicza Straż Pożarna, która wyciągnęła z zaspy m.in. wóz transmisyjny Telewizji Śląskiej. Coś do przegryzienia – czyli pyszne ciasta domowego wypieku z gorącą herbatą – przygotowały panie z Koła Gospodyń w Trzebieszowicach.
Ogółem do konkursu przystąpiły 23 drużyny. Wszyscy gorąco kibicowali m.in. załodze czołgu Rudy, który jednak nie dojechał w całości do mety, został jednak wyróżniony za oryginalność. Mogliśmy również zobaczyć zjazdy na tradycyjnych saneczkach, workach ze słomą, czy dętkach. Zaskoczeniem był zjazd na… zwykłej, domowej patelni! Pojawił się również telefon komórkowy, kowbojka na koniu czy walentynkowa panna. Największym pojazdem była deska surfingowa.
Jury pod przewodnictwem burmistrza Lądka Zdroju Kazimierza Szkudlarka przyznało nagrody za pomysłowość „byle czego” i trud włożony w przygotowania:
I m. Natalia Sękowska – Lądek Zdrój,
II m. Anna Murgała – Goworów,
III m. Krzysztof i Sebastian Traczyk – Lądek Zdrój.
Organizatorzy już zaprosili wszystkich do spotkania za rok. Mamy czas, aby wymyślić fantastyczne pojazdy śniegowe.