Czas na kulig

Któż z nas nie lubi kuligów? Zima w tym roku wprost zaprasza do organizowania przejażdżek saniami. Ja również dałam się skusić. Z p. Agnieszką i p. Anią wybrałyśmy się do lądeckiej „Stajni pod Dębami" z gimnazjalistami z Miejskiego Zespołu Szkół w Kłodzku. Ośnieżony las tego dnia dostarczył nam mnóstwa wrażeń. Niektórzy wprawdzie więcej czasu spędzili goniąc za uciekającymi sankami, niż siedząc na nich, ale przecież spadanie jest równie radosną częścią takiej zabawy. Przyjemnie było na koniec siąść przy kominku ze szklanką gorącej herbaty, słuchając gwaru rozmów, śmiechów i rżenia koni tuż za ścianą.
Kto jeszcze nie był na kuligu w tym roku, niezwłocznie musi nadrobić zaległości! Póki tak piękna zima za oknem.