Wirus. Porady
Pandemia koronawirusa stała się faktem. Nie ma co ukrywać, że sytuacja jest poważna i budzi uzasadniony strach społeczeństwa. Jak się jednak okazuje, są i tacy, którzy na COVID-19 postanowili się wypromować, tudzież o sobie przypomnieć – mowa tutaj rzecz jasna o celebrytach. Znalazło się znaczne grono celebrytów, które pospieszyło z udzielaniem porad na swoich mediach społecznościowych. Pokazują łaknącym porad fanom, jak myć ręce, jak sobie umilać czas podczas mycia tychże rąk, na przykład śpiewając piosenki proste, łatwe i przyjemne.
Pani Monika Zamachowska wypowiadając się w temacie COVID-19 prócz mycia rąk i uważania na to, czego się dotyka, poradziła, by skorzystać z usług bioenergoterapeuty. Jeden z nich jest wieloletnim kolegą prezenterki. Zareklamowała więc przy okazji jego usługi zaznaczając, że działania tegoż bioenergoterapeuty uchroniły ją przed wieloma chorobami.
Nagranie, na którym swoich porad udziela Arnold Schwarzenegger, były gubernator Kalifornii, odtwórca takich ról, jak m.in. Terminator i Conan Barbarzyńca, obejrzano na Twitterze ponad 12 milionów razy. Na filmiku widać jak aktor karmi swoje zwierzęta – osiołka Lulu oraz kucyka Whiskey.
Siatkarz Bartosz Kurek, który nie pokazuje się w mediach społecznościowych, teraz postanowił zrobić wyjątek i zaapelował do fanów, by nie słuchali porad m.in. blogerek i celebrytów. Jak poinformował na swoim nagraniu, są odpowiednie miejsce, gdzie można uzyskać informacje i wprowadzić je w życie, przestrzegać odpowiednich zasad.
Brytyjska prawniczka baronowa Fiona Shackleton, co prawda nie celebrytka, też ma wiadomości związane z koronawirusem. Baronowa twierdzi, że COVID-19 może przyczynić się do wzrostu liczby rozwodów. Powodem takich decyzji wielu małżonków ma być zbyt częste spędzanie czasu w swoim towarzystwie, do którego zmuszają nas wytyczne związane z walką przeciwko epidemii. Szczyt rozwodów ma nastąpić przed Bożym Narodzeniem, kluczowe mają też być najbliższe wakacje. Baronowa Shackleton, która ma na swoim koncie rozwód księcia Karola, o swoich obawach mówiła w Izbie Lordów. Prawniczkę martwi brak regulacji prawnych rozwodów po brexicie w kwestii małżeństwa Brytyjczyków z obcokrajowcami.
Wracając jednak do samego tematu powodu rozwodów – zdaniem psychologów baronowa Shackleton może mieć rację. Jak się okazuje, taka przymusowa izolacja powoduje, że zaczynamy skupiać się zbyt intensywnie na osobach z najbliższego otoczenia. Tak się skupiamy, że nagle odkrywamy, iż nasz mąż (żona) jest tak naprawdę dla nas obcą osobą, no i zaczynamy myśleć o rozstaniu. Rzecz jasna i na ten problem jest porada, nie dana i owszem przez celebrytę, ale w tak ważnej kwestii nie jest to przecież istotne. Otóż Szanowni Czytelnicy, nie należy skupiać się na czyimś zachowaniu zbyt drobiazgowo. Należy dać tej drugiej osobie trochę luzu, nie narzucać jej swojego kodeksu postępowania. Na przykład jeżeli chce siedzieć z nosem w monitorze komputera i słuchać porad celebrytów, niech słucha do woli.