A co tam w Różanym Dworze...

Autor: 
Monika Maciejczyk
Spotkanie - finał konkursu dla młodzieży.jpg
W Salonie Dolnym  listopad 2018 od lewej Vera Kopecka,Teresa Bazała,Monika Maciejczyk.jpg

A w Różanym Dworze Goście zacni i wojaże.
W listopadzie tyle było radości i spotkań w Różanym Dworze, a i opowieści z bliska i z daleka.
Zagościł Andrzej Dębkowski – redaktor naczelny „Gazety Kulturalnej”. Tak bardzo sobie cenię te wielogodzinne rozmowy z moim Przyjacielem o kulturze i o sposobach na realizację zadań literackich w czasach, gdy praca ta wymaga wielkiej pasji i poświęcenia.
Zagościły dwie wspaniałe i twórcze kobiety Vera Kopecka – animatorka życia kulturalnego w Czechach oraz Teresa Bazała – redaktor naczelny Wydawnictwa Ziemia Kłodzka – działacz społeczny tak bardzo oddany ludziom i naszej małej ojczyźnie – Ziemi Kłodzkiej. Przy Okrągłym Stole wiele było rozmów o przyszłości i współpracy, a i o tym jak bardzo szanować należy ludzi za ich pracę na rzecz kultury i społeczeństwa. Tyle już lat się znamy i uwierzcie Państwo, że życie nasze nie przeminęło na rozmowach tylko na codziennej, szarej i zwykłej pracy. Takiej pracy pełnej pasji i poświęcenia... dzień po dniu, rok po roku. Tyle, tyle lat... a jak to szybko przeminęło.
Gościłam też Krystynę Grzegrzółkę – poetkę, Elżbietę Gargałę – dziennikarkę, Dariusza Pawlickiego – eseistę i poetę, Dimanę Ivanov – poetkę z Bułgarii, Agnieszkę Tomczyszyn-Harasymowicz – wielką poetkę polską, Jagę i Andrzeja Walterów, Szymona Koprowskiego. Zajrzał też do Różanego Dworu sprawdzić co słychać... sam Marek Wawrzkiewicz – prezes Związku Literatów Polskich. Wpadł na różaną herbatkę i pasjonującą rozmowę prezes Oddziału Szczecińskiego ZLP – Leszek Dembek. Zagościł też na dłużej profesor Frantiszek Vszetićka z małżonką Verą. Tyle było opowieści, pomysłów nowych i zwierzeń, tyle planów na przyszłość, a przy tym tak wiele zwyczajnej dobroci i serdeczności. Dobre i kochane to chwile. Dobrzy i kochani ludzie... tak ważni dla Polski i Europy. Ludzie, którzy tworzą kulturę, pomimo tak wielu przeciwności – wolno i rozważnie. Tak, aby proces ten zachował ciągłość i tę szczególną spójność ważną dla rozwoju i postępu. Złota polanicka jesień...
A i grudzień pracy był pełen.
Już 1 grudnia uczestniczyłam w Targach Dobrej Książki we Wrocławiu, gdzie na stoisku Związku Literatów Polskich pełniliśmy honory wspólnie z sekretarzem DOZLP Zbigniewem Niedźwiedzkim-Raviczem i prezesem DOZLP Kazimierzem Burnatem – rozmawiając z literatami,wydawcami i czytelnikami.
Wisienką na torcie kulturalnym było spotkanie z Kubą Wojewódzkim, który wziął moją powieść – Żebrak i Pies z obietnicą, że będzie czytał w samolocie. Kuba to intelektualizm i ogromna wiedza, głęboko schowana pod czapką dobrego humoru i wielkiej serdeczności.
W dniu 4 grudnia 2018 r. odbyło się w Saloniku Literackim ostatnie w tym roku spotkanie poetyckie przed długą zimową przerwą na przepisywanie i przygotowanie do druku rękopisów nowych książek. A zagościli pedagodzy, nauczyciele języka niemieckiego wraz z uzdolnionymi uczniami. Odbyło się w Saloniku Literackim Różany Dwór uroczyste, pokonkursowe wręczenie nagród dla laureatek Konkursu Recytatorskiego II i III Kategorii Recytatorskiej tzn. recytacji wiersza obcojęzycznego w oryginale. Laureatki Konkursu w obu kategoriach to uczennice Liceum Ogólnokształcącego im.Bolesława Chrobrego – siostry Adrianna i Marlena Kwiatkowskie, prowadzone dydaktycznie przez nauczycielkę języka niemieckiego p. prof. Katarzynę Warzechę. Wiersz, za który otrzymały I miejsce, to utwór Otto Reuttera „Ich bin ein Optimiste”. Laureatki otrzymały za zajęcie I miejsca nagrodę ,,Różyczki”– najwyższe wyróżnienie Salonu Literackiego Różany Dwór adresowane do młodzieży. To postumenty ze szkła z naklejoną małą kwarcową różą pustyni.
Nagrody „Różyczki” otrzymały też uczennice Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Bystrzycy Kłodzkiej – Julia Franaszczyk i Aneta Czermak, prowadzone dydaktycznie przez nauczyciela języka niemieckiego – prof. Heinza-Petera Keutena. Młode miłośniczki poezji otrzymały I miejsce za recytację wiersza Theodora Fontana „Herr von Ribbeck aus Ribbeck im Havelland”. Młodzież została nagrodzona statuetkami „Różyczki” oraz dyplomami Salonu Literackiego. Okolicznościowe dyplomy za owocną i pełną pasji pracę dydaktyczną oraz umiejętność przekazywania wiedzy otrzymali także pedagodzy – Katarzyna Warzecha, Heinz-Peter Keuten oraz uczestniczący w spotkaniu przedstawicielka Miejskiego Ośrodka Kultury w Szczytnej p.Monika Doskocz-Kupis i Mirosław Schwate reprezentujący na spotkaniu Niemieckie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne w Kłodzku. Po oficjalnej uroczystości wszyscy uczestnicy spotkania zasiedli przy Okrągłym Stole, gdzie wiele serdeczności i rozmowy o pokoju, współpracy, o marzeniach wielkich i małych, a też o Świecie naszym i ludziach, trwały do ostatnich kurantów na wieży kościoła. A na pożegnanie w pięknym staropolskim zwyczaju chlebem się przełamaliśmy, a wraz z nim zabraliśmy małą okruszynę pokoju do każdego z domów naszych.
A na koniec nadszedł wielki dla mnie dzień 14 grudnia 2018 roku i spotkanie w Filharmonii Wrocławskiej z wybitnie uzdolnionym kompozytorem piszącym też muzykę do moich wierszy – Marcinem Szczepankiewiczem. Nasza współpraca zaowocowała czterema utworami na fortepian – „Koronki i kastaniety”, „Chciałabym dla Ciebie...”, „A Ty mnie na Wyspę zaprowadź” i utworem „WIELKI DOM”. Marcin Szczepankiewicz jest młodym uzdolnionym twórcą i mam nadzieję, że nasza praca rozpocznie wielką przygodę z poezją śpiewaną.

Wydania: