Europejskie standardy w Ośrodku Pomocy Społecznej w Międzylesiu

Autor: 
Ola Pyclik

Tak się złożyło, że w ciągu ostatnich dwóch lat byłam kilkakrotnie w Ośrodku Pomocy Społecznej w Międzylesiu. Świadczenia rodzinne „Becikowe” i „Rodzina 500+” pozwoliły mi spotkać osoby, które pracują w tym miejscu. I nie ukrywam, że to w jaki sposób za każdym razem były załatwiane moje sprawy bardzo miło mnie zaskoczyło.
Za każdym razem uśmiechnięte Panie dokładnie tłumaczyły mi jakie dokumenty muszę dostarczyć, jakie warunki spełnić. Na swoją pierwszą wizytę w sprawie programu „Rodzina 500+” poszłam w bardzo bojowym nastroju. Okazało się bowiem, że mimo, iż wysyłałam wniosek za pomocą strony internetowej banku, to mimo to wysłano mi pismo, że muszę stawić się w OPS w celu uzupełnienia dokumentacji. Od razu poprosiłam o rozmowę z kierownikiem (choć nie jest to dla mnie typowe zachowanie). Jakież było moje zaskoczenie kiedy pani Kierownik rzeczowo, kulturalnie i bardzo zrozumiale wytłumaczyła mi dlaczego muszę uzupełnić dokumentację. To był ostatni raz kiedy rozmawiałam z kierownikiem. Później moje sprawy załatwiały inne Panie. Za każdym razem odpowiadały na wszystkie moje pytania, a bywam dociekliwa. Z uśmiechem znosiły moje gadulstwo, a nie każdy to potrafi. Zawsze poświęcały mi 100% swojej uwagi.
I choć nie znam imion i nazwisk tych Pań to kilka razy „odgrażałam się”, że napiszę o nich do gazety. Bo taką postawę i takie zaangażowanie w wykonywanie swoich obowiązków warto opisywać. Na koniec kilka słów wyjaśnienia odnośnie tytułu. Spędziłam kilka lat za granicą, mam również wielu znajomych, którzy przebywają na emigracji. Często słyszę, że w polskich instytucjach publicznych pracują zblazowani, pozbawieni kultury ludzie, którzy marzą tylko o tym, żeby „odbębnić” osiem godzin swojej pracy i iść do domu. A w innych krajach wszyscy są uprzejmi i pomocni. Często w takich dyskusjach pojawiało się hasło „europejskie standardy”. Zapewniam wszystkich, że nie tylko za granicą ludzie są mili i uczynni. Polska to też Europa, gdzie obowiązują podobne standardy. Najlepszym przykładem tego jest Ośrodek Pomocy Społecznej w Międzylesiu.

Wydania: