...utknąłem na Hrabalu, Havlu...

Autor: 
Mirosław Awiżeń
DKlubLit2.jpg

Klaudia Lutosławska-Nowak zaprosiła nas (mnie i moją Krynię) na spotkanie klubu dyskusyjnego do Biblioteki Publicznej w Kłodzku, aby „obgadać” czeskich pisarzy. Przybyłem z przyjemnością (Krynia nie mogła), bo bardzo, bardzo wysoko cenię sobie czeski humor w czeskiej beletrystyce. I nie zawiodłem się, bowiem okazało się, żem „utknął na Hrabalu"... a literatura czeska poszła dalej i dalej ... i równie ciekawie, szerzej niż do tej pory myślałem... Słuchałem uważnie i z przejęciem doskonale przygotowanych rozmówców, zadziwiony niekiedy, popijając kawę i częstując się ciasteczkiem.
Następna partia książek jakie sobie pożyczę z biblioteki, to będą książki czeskich pisarzy, już nie Hrabala czy Havla...

Wydania: