„Rozdęty” PKS S.A. w Kłodzku

Powiat w Kłodzku dostał „w spadku” ze skarbu państwa PKS oddział w Kłodzku. Kiedyś PKS to była olbrzymia firma. Dziś po niej pozostały „resztówki” z bagażem zbędnego mienia, za który trzeba płacić podatki i go utrzymywać. Zatem nic dziwnego, że Prezes tej spółki akcyjnej „przykrawa” majątek do potrzeb, pozbywając się tego zbędnego balastu, a pieniądze uzyskane w ten sposób chce zainwestować w 8 nowoczesnych autobusów (85% pieniędzy dostaje z zewnątrz - wkład własny to 15% - szkoda takiej szansy zmarnować). Właściciel przedsiębiorstwa, czyli Urząd Powiatowy w Kłodzku oczywiście popiera ten program restrukturyzacji zakładu, choć nie zawsze podoba się to np. handlowcom kłodzkim (do sprzedaży jest część bazy PKS) czy obywatelem rejonu noworudzkiego (sprzedaż dworca autobusowego), że sprzedaże dają możliwość (potencjalną) powstania nowego hipermarketu, czy czekania na autobus „pod chmurką” po pozbyciu się dworca PKS w Nowej Rudzie (choć właściciel gwarantuje, że sprzedaż odbędzie pod warunkiem, iż zostanie i poczekalnia i kasy biletowe). Każdy ma swoją rację, ale Spółka Akcyjna to zakład nie wyższej użyteczności publicznej dotowany przez Państwo, ale przedsiębiorstwo funkcjonujące na zasadach handlowych: „Nie zdołasz się utrzymać to padaj”. A tego nie chce ani firma ani Starostwo (myślę, że również i my wszyscy). Więc lepiej zmniejszyć koszty, „skurczyć się” do normalności i działać.
Na dzień dzisiejszy PKS S.A. w Kłodzku dysponuje 86 autobusami, z których żaden nie ma mniej niż 5 lat. Zatrudnia 180 ludzi, z których połowa to kierowcy, pozostali to obsługa + administracja (ok. 40 osób).
Więc co? Lepiej żeby PKS w Kłodzku istniał czy niech tonie pod masą zbędnego majątku trwałego ... a jak utonie, to i tak wszystkie dzisiejsze argumenty i protesty psu na budę się zdadzą. Zbankrutowany i nieistniejący PKS czy tak czy siak zostanie rozsprzedany w całości
i tyle.
(inf. po spotkaniu odpowiednich komisji Rady Powiatu Kłodzkiego z handlowcami kłodzkimi i noworudzkimi oraz przedst. władz samorządowych z Nowej Rudy)