Niepełnosprawni, ale żądni życia
Do SON w Szczytnej należą ludzie samotni, małżeństwa, przyjaciele – ludzie w większości niepełnosprawni, ale pragnący wykorzystać każdą chwilę, by jeszcze coś zobaczyć, gdzieś pojechać, doznać nowych wrażeń, poznać nowych ludzi.
Za 2 lata SON obchodzić będzie 20 rocznicę działalności, przez lat 10 prezesem Stowarzyszenia jest Maria Kowara, w Zarządzie pracującą 18 lat.
Sam Zarząd jest kadencyjny, w obecnym swoją pracę kontynuują H.Konysz – zastępca prezesa, J. Rusin – skarbnik i członkowie : J. Natkańczyk,
A. Wojciechowski i S. Filipiak.
Wśród 160 członków SON największą grupę stanowią mieszkańcy Szczytnej, potem Dusznik Zdroju i innych okolicznych miejscowości. Jeżdżą na turnusy rehabilitacyjne (obecnie rzadziej, bo PCPR w Kłodzku dofinansowania udziela tylko nielicznym niepełnosprawnym) w okresie posezonowym, bo tanie. Uczestniczą w wycieczkach. Raz w roku spotykają się wszyscy, by ze sobą po prostu pobyć, oprócz tego – osobno w Szczytnej lub w Dusznikach.
Wszystkie imprezy organizuje głównie Zarząd na czele z Prezesem, finansuje je ze składek. Czasem w organizacji pomoże Urząd Miasta w Szczytnej, w przeszłości bywało, że i sponsorzy.
Pani M. Kowara wspomina jak przed laty, podczas ciężkiej zimy, grupa z Dusznik czekała ok 40 minut na autobus. Po dotarciu do Szczytnej jedna z duszniczanek stwierdziła: lepiej siedzieć na mrozie razem niż samotnie przed telewizorem.
I o to w tym wszystkim, w tym stowarzyszeniu chodzi.