Grad bramek w Bardzie

Autor: 
Karol Waleryś

W 20 kolejce A-klasy Unia Bardo podejmowała Hutnik Szczytna. Od początku spotkania to gospodarze byli stroną dominującą. Już w pierwszych minutach meczu mogli objąć prowadzenie, lecz uderzenie jednego z Bardzian z linii bramkowej wybił Buszta. Dobra gra Unii została potwierdzona bramką Marcina Wacławika w 28 minucie meczu. Były snajper ząbkowickiego Orła wykorzystał długie podanie Włodarczyka oraz nieporadność obrońców Hutnika i będąc w czystej sytuacji umieścił piłkę w siatce. Do przerwy goście zdołali odpowiedzieć tylko jednym groźnym, lecz niecelnym strzałem Trzcińskiego z ostrego kąta.
W drugiej połowie Unia wciąż miała inicjatywę, a Hutnik miał problemy z wyprowadzaniem akcji. W 60 minucie wynik spotkania podwyższył Wacławik, który uderzeniem z 20 metrów nie dał szans bramkarzowi. Chwilę potem goście mogli zdobyć bramkę kontaktową, jednak Kocoń w czystej sytuacji uderzał niecelnie. Pięć minut później było już 3-0, kiedy to Bartosz Zalot dobił piłkę po nieudanej interwencji Ludwisiaka. W 72 minucie gości dobił Mateusz Ferenc, wykorzystując nieporadność obrońców. Hutnik zdołał odpowiedzieć jedynie bramką zdobytą przez Arkadiusza Raisa, który to ładnym wolejem z 20 metrów pokonał bramkarza gospodarzy. Unia nie zwalniała tempa i kilka minut później mieliśmy już 5-1, kiedy to ponownie Wacławik wpisał się na listę strzelców, wykorzystując rzut karny. W końcówce szansę na drugą bramkę dla Hutnika zmarnował Trzciński, który z najbliższej odległości uderzył w poprzeczkę.
W ostatniej akcji meczu wynik spotkania ustalił Marcin Wacławik, który strzałem w krótki róg zdobył swoją czwartą bramkę w tym spotkaniu.
Końcowy wynik meczu- 6:1- mówi sam za siebie. Unia dominowała na boisku przez 90 minut i zasłużenie pokonała Hutnik Szczytna. Gospodarze dopisują więc na swoje konto trzy punkty i awansują na siódmą lokatę w tabeli. Hutnik po pierwszej wiosennej porażce spada na piątą pozycję.

Wydania: