Dalszy ciąg o szpinaku czyli inspiracje w kuchni

Mój wspaniały mistrz, nauczyciel i przyjaciel Ludwik Lewin, autor wielu książek i reportaży kulinarnych, od lat mieszkający w Paryżu, mawiał: w przepisie na potrawę najważniejszy jest pomysł. Im więcej możemy dodać od siebie, pofolgować sobie z gramaturą składników a potrawa będzie udana, tym przepis lepszy.
Zasiadaliśmy z Ludwikiem za pewną stodołą w Wójtowicach z butelką dobrego wina i opowiadaliśmy sobie o gotowaniu. Heniutku – mawiał Ludwik – w kuchni trzeba mieć wyobraźnię!!!
To, co proponuję w swoich przepisach, to jakby ramy, w których każdy może namalować swój obraz, złożony
z góry ustalonych elementów.
Piszę ...weź garść mąki ....a nie weź 70 g mąki. Wrzuć garść natki pietruszki, a nie 25 g natki pietruszki. A wszystko to z szacunku dla Państwa wyobraźni kulinarnej. Jedni lubią dużo pieprzu, inni więcej śmietany. Jedni drobno posiekany czosnek, inni całe ząbki albo w plasterkach.
Nadszedł czas majowych przyjęć komunijnych, eleganckich obiadów. Można posiedzieć ze szklaneczką wina przy dobrej kolacji. Kolacji ze szpinakiem. Bo wiosna przecież.
Pół pęczka szpinaku oskubać z ogonków, dokładnie umyć, sparzyć w dużym garnku wrzącą wodą z dodatkiem soli i cukru, energicznie zamieszać, by wypłukać piasek z liści, szybko odcedzić.
Cztery pojedyńcze piersi z kurczaka naciąć jak książeczkę, przecinając mięso wzdłuż płata, pozostawiając jeden bok nieprzeciąty. Rozłożyć na desce, przykryć kawałkiem grubej folii (np. woreczkiem do mrożonek ) i pobić tłuczkiem na cienki plaster. Nie podziurawić mięsa. Posolić, popieprzyć. Na powie-rzchni położyć warstwę odciśniętych liści szpinaku, posypać posiekanym w plasterki czosnkiem, w ilości tak jak lubimy, położyć pocięty w grube plastry camembert, a jak kto woli ser kozi, pleśniowy, zawinąć grube roladki, spiąć wykałaczką. Gotowe roladki ułożyć w naczyniu do zapiekania, posypać lekko tartą bułką, położyć po plasterku masełka na każdej roladce i zapiec ok. pół godziny na rumiany kolor. Podawać z czym kto chce - ryż na sypko, pieczone ziemniaczki, pieczywo, duuuużo zielonej sałaty i dobrze schłodzone białe wino. Wspaniale smakują na zimno, pocięte w grubsze plastry nadają się na smaczne kanapki do pracy i szkoły.
Zamiast mięsa kurczaka można wziąć filet z indyka, plastry schabu, a nawet ukośnie pocięte plastry z polędwicy wołowej. Smacznego. I cudownie długich rozmów w majowe wieczory.