Fraszki
Debata
Dzień dobry. Dziś w studiu gościmy pana ministra Łukasza Schreibera oraz panią Mariannę Schreiber, której partia opozycyjna ma coraz większe poparcie:
- Mój mąż nie chodzi ze mną na Paradę Równości. Nie był zazdrosny jak występowałam w Top Model. Mam dość!
Obiecywał wyrzucać w domu śmieci, nie wynosi! Mam dość! Zamiast jeździć ze mną konno, woli grać w szachy. Mam dość! Ostrzegam jeśli jak skoczy w bok, będzie u nas duża roszada. Mam dość!
- Co pan na te zarzuty, panie Ministrze?
- Mania, kochanie moje, przepraszam...
- Łukasz, kocham cię, to tylko taki program „Mam dość”.
***
Tłuste koty
do roboty!
- Łap myszy kocie!
- Oj, nie chce mi się,
ja w spółce państwa
zarabiam krocie
***
Prezydent Duda
apeluje do emerytów
Emerytko, emerycie!
Jest inflacja, jest drożyzna.
Zamiast mięsa jedz otręby
Szczękę włóż, zaciskaj zęby.
***
Krytyka potrzebna
Dziękuję
Tym wszystkim
Co krytykowali
i wodę
sodową
z głowy mi wylali.
***
Polaku, nie bój się zimy
Obiecują i dotują
A portfele nam drenują
Pieniądze dodrukowali
To i węgiel ... dodrukują.
***
Rosjanie
Dostojewski dostał „czapę”
przystawiono lufę w głowę
i gdy był sam na sam z Bogiem
wtedy zaczął życie nowe
Zniewoleni są Rosjanie
„potomkowie” Czyngis-Chana
W tytule winna być zmiana
zamiast „Biesy” – „Opętanie”
***
Wykidajło – potrzebny od zaraz
Przyszli do banku, wielcy wojowie
niczym Hunowie, czy Wikingowie
Tomasz i Donald, silni panowie
Przyszli do banku, chwycili „Glapę”
jeden za stopy, drugi za klapę
ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą
Wyciągnąć „Glapę” to nie to, co ... rzepkę
Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę.