A co tam w Różanym Dworze... Przekroczyć Rubikon czyli nowy Zarząd ZLP na Dolnym Śląsku

Autor: 
Monika Maciejczyk
Nowe władze ZLP na Dolnym Śląsku - od lewej Prezes Kazimierz Burnat,Monika Maciejczyk Członek Zarządu ds.jpg

A w Różanym Dworze idzie nowe. Otwierają się okna do tej pory szczelnie zamknięte. No i cóż dziwnego... Przed-wiośnie tuż, tuż. Bo życie nasze, to ciągłość... zmian. Tak bym to określiła jako ciągłość zmian. Panta rhei – wszystko płynie. Mądra to sentencja Heraklita. Parafrazując to powiedzenie – nigdy nie można wejść do tej samej wody, ponieważ ona płynie. Jest w ciągłym, nieprzerwanym ruchu generującym zmiany. Czasem ludzie myląc pojęcia mawiają, że nie można wejść do tej samej rzeki – i tu, uśmiechając się protestuję. Bowiem do tej samej rzeki i wejść można, i stać tam jak przysłowiowy kołek w płocie.
I niczego to nie zmieni. Tylko to co płynie wokół, generuje zmiany nas jako ludzi i zmiany rzeczywistości, która nas otacza.
Z radością pragnę przekazać Państwu wiadomość o nowych władzach Związku Literatów Polskich na Dolnym Śląsku. W dniu 8 lutego 2019 r. w Pałacu Schaffgotschów we Wrocławiu, przy ulicy Kościuszki 34 odbyły się wybory władz Związku Literatów Polskich na kolejną 4-letnią kadencję. Prezesem DO ZLP wybrany został Kazimierz Burnat. Do Zarządu Związku Literatów Polskich na Dolnym Śląsku weszli pisarze – Leszek Antoni Nowak, Monika Maciejczyk, Zbigniew Niedźwiedzki-Ravicz i Szymon Koprowski. Na kolejnym spotkaniu w dniu 15 lutego 2019 r. podczas obrad Zarząd wyznaczył zadania oraz ich podział pomiędzy członków władz DO ZLP. Moim zadaniem jako członka Zarządu Związku Literatów Polskich na Dolnym Śląsku będzie PROMOCJA. To zakres prac dobrze mi znany i wpisujący się mocno w moją dotychczasową działalność na rzecz środowiska. Ogromny i jakże ważny dział dla dobrego funkcjonowania organizacji. To zakres działania szeroki i nie poddający się sztywnym definicjom. Określając w sposób lapidarny, polega na pracy promującej działania ZLP nie tylko na Dolnym Śląsku ale też szeroko wychodząc i otwierając się na prezentację w kraju i za granicą. Myślę, że to idealne rozwiązanie wpisujące się w moją dotychczasową pracę realizowaną od wielu już lat w Saloniku Literackim Różany Dwór. A ja chciałam Państwu powiedzieć rzecz niezmiernie ważną... to, że nic co wartościowe nie dzieje się w życiu naszym z dnia na dzień. Wszystko ma swój początek i lata budowy. Lata trudne, gdy nie widzimy efektów naszej pracy i nic nie wyłania się z pozornego chaosu. Pragnę powiedzieć, zwłaszcza ludziom młodym, że praca się opłaca. Jest to kolokwializm, jednak cenny o tyle, o ile zawiera w sobie wielką mądrość i przesłanie. Nie szukajmy szybkich, spektakularnych sukcesów, bowiem one równie nagle przeminą.
A później nikt już o tym nie będzie pamiętał. Nie szukajmy poklasku i mów pochwalnych, bo one też kiedyś gdzieś znikną w eterze. Budujmy pracą, dzień po dniu, miesiąc po miesiącu, rok po roku, bez względu na pogody i niepogody. W Biblii napisano...Kto zważa na wiatr nigdy nie będzie siał... /Stary Testament; Kazn.11:4/ Droga czasem jest długa i bardzo wyboista. A wiatry przeciwne. Wiele, wiele zła i przeciwności nie tylko losu. A jednak... nie zatrzymujmy się w pracy swej, jeśli wypełnia nas pewność dobra wartości rzeczy wielkich, które niesiemy innym. Nieśmy te światełka prometeizmu bez względu na to jak ciężka jest ta nasza Podróż przez życie. Czasem trafi się na skałę. Czasem … ale to kropla wody drąży skałę. Nie przerywajmy budowy naszych Marzeń. A gdy stanie już ten nasz Dom, to cieszmy się i radujmy wraz z innymi. Bo radość człowieka nie może być samotna. Radość jest jak dobra, kochająca się rodzina. To wspólnota i dzielenie się nią jak chlebem. I tylko wspólnie z innymi żywi i raduje. Łączy...
A smak takiego chleba sięga … Nieba.
Salonik Literacki Różany Dwór założyłam w 1993 r. Nazwa przyszła później. Spłynęła i wiadome było, że inna być nie może, czy to przez ogród różany wokół, czy przez ten mistyczny symbolizm. Minęło od tego czasu 25 lat i we wrześniu 2018 r. obchodziliśmy srebrne wesele. W miesiącu tej wielkiej uroczystości odbyła się we Wrocławiu w Klubie Muzyki i Literatury promocja Antologii Pokoju. Księgi napisanej w Różanym Dworze pod moją redakcją. Księgi trzech poetek, trzech narodów, wydanej w trzech językach – polskim, niemieckim i czeskim. To był prezent na 25 urodziny Saloniku Literackiego Różany Dwór – owoc pracy wielu lat. Nie piszę tego, aby Państwu przypomnieć wydarzenia, które już przeminęły. Piszę to dlatego, aby ukazać wyraźny związek i zależność pomiędzy pracą dla ludzi i późniejszym odbiorem oraz szacunkiem dla tej pracy. Szarej, codziennej, zwykłej, nieustającej, nie bojącej się przeciwności pracy. Czasem tak trudnej i pełnej barier, eskalacji nienawiści, prób wyrzucenia działań na margines życia publicznego, pokrywanej milczeniem, ośmieszanej. Takiej, że Duch gaśnie.
A jednak...
W dniu 8 lutego 2019 roku na zebraniu wyborczym Związku Literatów Polskich, pośród ludzi którzy znają mnie i współpracują ze mną od kilkunastu już lat – głosowało na mnie i zaufało mi prawie całe obecne zgromadzone gremium Członków Związku Literatów Polskich na Dolnym Śląsku.
A ja mam przesłanie dla młodzieży, rozpoczynającej życie... Spełniajcie swoje marzenia pracą, bo praca się opłaca. Ducha nie gaście.
I nigdy nie słuchajcie, gdy mówią Wam... mierzcie siły na zamiary. Mierzcie siły na Marzenia.
Marzenia do spełnienia. I tego życzę Wam.

Wydania: