Szczytna - nowe inwestycje
W ubiegłym roku wizerunek Szczytnej poprawił PLAC ZA BRAMĄ i parking. Rok bieżący ma być wyjątkowo trudny z powodu budżetu. Jak ten fakt wpłynie na dalsze losy tak szybko rozwijającego się miasta? O tym i innych sprawach z burmistrzem Markiem Szpanierem rozmawia Danuta Chmielarz.
Na początku 2011 r. uprzedzał Pan, że będzie on wyjątkowo trudny z powodu ograniczonych możliwości budżetowych. Właśnie mija jego połowa. Prognozy się potwierdziły?
- Budżet gminy to wydatki bieżące i inwestycje. Te pierwsze zostały już ograniczone o 4,5 mln zł, jednak będą musiały być jeszcze zmniejszone, żeby nie zabrakło pieniędzy w ostatnich miesiącach roku na wydatki stałe, np. na wynagrodzenia, opał, energię elektryczną. Czeka nas jeszcze wiele zmian, nawet drastycznych ograniczeń i na pewno odbije się to na wizerunku miasta, ale to konieczne, aby roku 2012 nie zaczynać od długów.
A jednak centrum miasta to nadal plac budowy?
- Rzeczywiście, realizowane są dwie duże, zaplanowane wcześniej inwestycje, finansowane przez środki unijne. Pierwsza- to Kamienny Trakt - ścieżka edukacyjna, od deptaka do ul. Wolności 7; zakończenie prac planowane jest na koniec sierpnia. Druga dotyczy przebudowy ul. Kościelnej, od ul. Szpitalnej do krajowej ósemki; w przyszłości, gdy będziemy bogatsi, wymienimy tam również lampy, na razie kładzie się tylko kable elektryczne; koniec prac - połowa października. Odcinek tej ulicy, od ul. Wolności, teren przy pręgierzu i zejście z drugiej strony, zostanie przebudowany za rok, może trochę później. Obecnie przygotowywany jest projekt tej przebudowy. Jeszcze w tym roku ruszy kolejna inwestycja - ciąg spacerowo-jezdny łączący deptak z ul. Handlową. Otrzymaliśmy właśnie z Urzędu Wojewódzkiego informację, że w ramach wyrównywania szans rozwojowych dostaliśmy na rewitalizację terenów środki w wysokości 75% kosztów tej inwestycji. Dokumentację na kładkę już mamy, przygotowujemy się do ogłoszenia przetargu.Odcinek ten będzie zrobiony w tym roku, łącznie z wymianą oświetlenia ulicznego. Poza tym w centrum powstają również obiekty prywatne, które będą służyć także mieszkańcom: stacja diagnostyczna z myjnią przy wjeździe do Szczytnej; obiekt usługowo- handlowy z częścią mieszkalną przy parkingu oraz obiekt handlowy przy osiedlu.
Powstają też nowe mieszkania częściowo finansowane przez Gminę, częściowo przez przyszłych lokatorów.
- Przeznaczyliśmy na nie budynki po byłych warsztatach szkolnych. W jednym powstało 5 mieszkań, przy udziale finansowym Gminy i zaangażowaniu mieszkańców, drugi został rozbudowany na dom jednorodzinny, a trzeci, największy przebudowują na lokale mieszkalne sami lokatorzy; Gmina wykona tam ciągi wspólne, elewację i dach. Jeszcze w tym roku wykonamy nowy wjazd do tych budynków od ul. Wolności, przygotowywana jest też koncepcja przebudowy całego terenu, z parkingami i miejscem na garaże. Jest jeszcze jedna dobra wiadomość. Otóż otrzymaliśmy z RPO środki na przebudowę byłej masarni na lokale socjalne - początek prac w tym roku, zakończenie - w przyszłym.
Nową szansą dla miasta są odwierty. Czy wiadomo już jak będą wykorzystane?
- Odwierty to dla gminy ogromna szansa rozwojowa. Na działkę przy ul. Górskiej cały czas szukamy nabywcy, który nie tylko ją kupi, ale w krótkim czasie rozpocznie inwestycję, bo to doskonałe miejsce na obiekt leczniczo- uzdrowiskowy czy SPA. Odwierty badawcze przy stadionie są dużym sukcesem Państwowego Instytutu Geologicznego; na głębokości 205m stwierdzono 9 poziomów wód, w tym 6 bardzo wydajnych. Jest to na pewno woda słodka, mineralna i lecznicza. Dokładnych badań spodziewamy się do końca czerwca. Urząd Miasta prowadzi z PIG rozmowy na temat utworzenia w tym miejscu centrum badawczego, które w przyszłości, wraz
z pozostałym terenem może być centrum proturystycznym; w tym roku mają powstać pierwsze obiekty. Aby wodę z tego terenu eksploatować trzeba by było wykonać nowy odwiert. Odwiery Szczytnej są poza strefą wpływów Polanicy i Dusznik- Zdroju.
To były dobre wiadomości, ale są sprawy utrudniające życie mieszkańcom gminy - to drogi i oświetlenie. Mówili o tym radni Wicestaroście na ostatniej sesji RM.
- Ograniczenie i brak środków na wydatkach bieżących spowodował, że tnie się wszystko, co możliwe. Najbardziej ucierpią właśnie drogi. U nas głównym problemem są drogi powiatowe. Po wystąpieniach i pismach radnych skierowanych na sesji do Starostwa, po mojej rozmowie ze Starostą, przeniesiono do nas więcej środków; połatano już ul. Sienkiewicza, zostaną wykonane roboty bieżące na drodze do Batorowa, w kierunku Łężyc i Dusznik- Zdroju. Poprawiane są wskazane przez nas błędy na ul. Wolności. Jeśli chodzi o drogi gminne, chciałbym, aby co roku przeprowadzana była na nich jedna wielka inwestycja. Do tej pory udawało się to, jak będzie dalej, zobaczymy. O oświetleniu też pamiętamy. W pierwszym etapie zamontowano 103 lampy solarowe ma terenach wiejskich, kolejne 103 będą zamontowane. Planujemy ustawić 10-12 lamp w mieście, tam, gdzie ich brak jest dla mieszkańców najbardziej dokuczliwy. Cały czas mamy również na uwadze ul. Sienkiewicza - od krajówki do przystanków. Czekamy na decyzjeDyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad dotyczące przebudowy skrzyżowania. Było już 5 koncepcji tej inwestycji. Proszę mieszkańców o cierpliwość, w przyszłym roku lub za dwa lata ten teren zostanie przebudowany.
A tymczasem w czerwcu i sierpniu czekają wszystkich dwie duże imprezy...
- Pierwsza, 24-26 czerwca to Integracyjny Skatepiknik. Będzie wiele atrakcji: pokazy i zawody skejtów, olimpiada przedszkolaków, wystawy, występy, stoiska; mistrzostwa w grilowaniu pstrąga; spotkanie z seniorami i przejazd przez Szczytną motocyklistów - po ich spotkaniu w Dusznikach- Zdroju. Będzie to impreza dla osób niepełnosprawnych i zdrowych, pokazująca, że jedni i drudzy mogą dla siebie wiele zrobić, mogą się wspólnie dobrze bawić.
Druga - to Wielka Feta Agroturystyczna, 6-7 sierpnia, ze swymi tradycyjnymi już, popularnymi punktami. Muszę zaznaczyć, że pieniądze na organizację naszych trzech największych imprez - letnich i zimowej - pochodzą z Regionalnego Programu Operacyjnego, otrzymała je Gmina w ubiegłym roku na 2 lata, rok 2011 i 2012. Gmina niewiele do tego dopłaca.
Dziękuję za rozmowę.