Felieton ze Starej Morawy / połowa lipca 2010 roku

Autor: 
A. Gnadenstein

Lato odczuwamy wszyscy, widać też, że na strońszczyznąę zjeżdża sporo gości „kreatywnych” - kapelusze słomkowe lub płócienne prześcigają się formą, pod rondami wykwintne makijaże, panowie starają się dorównać choćby najnowszymi modelami okularów, specjalnym zarostem... nieomal wszyscy poszukują czegoś do zobaczenia, zapuszczają się w lasy i miejscowości odległe o 50 i więcej kilometrów. Miejscowe damy i miejscowy „panowie” prezentują się także okazale i prowokująco... Miejscem rewii staje się traktat Stronie - Stara Morawa ; retencyjno-wypoczynkowe oczko wodne kwitnie jak dojrzała śliwka w kompocie... Wszystkiemu towarzyszy iście afrykańska temperatura... Nieliczne prace polowe nasi rolnicy zaczynają już o 4 rano, budowlane także, wszyscy chronią się przez południowymi spiekotami....
Niestety, nie wszystkie eksponowane miejsca nadążają za tymi „ruchomymi” pięknościami. „Zabytkowy”, nieczynny, z lat PRL-u lodowy kiosk na głównej arterii Stronia uparcie , jak straszydło eksponuje martwy, biały napis „LODY”, koło apteki płot drewniany dumnie kryje wdzięki ukończonej już dawno budowli - zabrakło zapału do uporządkowania „małej architektury”... Możemy tylko usprawiedliwiać się, że tak długo padało w kwietniu, maju, trudno tę wyrwę czasową nadgonić.... Ale co tu mówić i pisać przy problemie „mostowym” między Stroniem Śl. a Sienną; jest to sytuacja z nierealnego świata paranoi ... na okres turystycznego, letniego sezonu praktycznie odcięto podstawowy dojazd do wielu atrakcyjnych miejsc w Siennej, wokół Czarnej Góry. Ciekawe, czy w tym tempie będzie można dojechać w sezonie zimowym ... W ostatnim czasie po wielu staraniach udało się przeprowadzić następną fazę odkrywania średniowiecznych fresków w zagubionych wśród gór Kątach Bystrzyckich; po zakończeniu tych prac stanie się to miejsce perełką malarstwa ściennego z odległych stuleci.... Szkoda, że nasza strońska, barkowa kaplica św. Onufrego nie dostała dotacji i nadal niszczeje grożąc całkowitym rozpadem. Z ciepłymi, wakacyjnymi pozdrowieniami po termicznych kąpielach w czeskich Losinach

Wydania: